21.04.2014

Co wam przyniósł zajączek?

Pamiętam, gdy byłam dzieckiem i zawsze po Wielkanocnym śniadaniu razem z bratem szukaliśmy prezentów od zajączka. Wraz z naszym wiekiem tradycja zanikała i sami zostaliśmy zajączkami.

Tym razem było inaczej. Niejaki zając przyniósł mi uroczą bransoletkę marki Piotrowski. Marka ta posiada certyfikat, który gwarantuje nam, że kryształki w biżuterii pochodzą od Swarowskiego.





9 komentarzy:

  1. u mnie nigdy nie było tradycji obdarowywania się prezentami z okazji Wielkanocy, także oprócz nadprogramowego kilograma (jak mniemam) i 50 złotych od babci nie dostałam nic ;P
    ale co się najadłam, to moje ;)
    ale Twoja bransoletka jest piękna :)

    OdpowiedzUsuń
  2. ake cudowna ta bransoletka, u nas w rodzinie jakos nigdy nie bylo tego zwyczaju :)

    Wiolka-blog KLIK

    OdpowiedzUsuń
  3. u mne niestety też nie ma takiego zwyczaju. a szkoda. bransoletka śliczna taka delikatna :)

    OdpowiedzUsuń
  4. oo łoł cudna jest !

    u mnie równiez nigdy nie było takiego zwyczaju ;) nie załuje..

    OdpowiedzUsuń