Obiecałam recenzję to będzie, choć piszę ją strasznie zawiedziona. Czyli już na wstępie wiecie, że nie bawiłam się dobrze. Przyczyna była jedna : brak organizacji. Sprawa pierwsza, mamy koniec listopada, pogoda do miłych nie należy, cała impreza zaczyna się punkt 21 i dopiero od 21 można wejść do środka. Ja wiecznie przezorna bywam wcześniej... i tym razem również byłam...pospacerowałam w szpilkach po mroźnym Szczecinie, a co hartować przed zimą się trzeba!
Sprawa nr 2. Brak miejsc siedzących, oprócz kilku dla gości ważniejszych.Każdy doskonale wie, że pokazy słyną z braku punktualności (oczywiście są nieliczni, którzy nie wiedzą co to spóźnienie) , tak więc stałam w tłumie, machając głową i wyginając się w różne strony by cokolwiek zobaczyć, co trwało ok. 2,5 h.
Co do pokazów... Wszystko co miały na sobie modelki podczas pokazu Parasoli założyłabym na siebie. Podobała mi się każda rzecz. U Fanforonady było gorzej, bo założyłabym z trzy rzeczy, ale zachwycona nie byłam, choć to dla niej pojawiłam się na całej imprezie, ostatni pokaz opuściłam, nogi odmawiały posłuszeństwa a stojący tłum wyprowadził mnie z równowagi.
Jestem strasznie zawiedziona, bardzo cieszyłam się, że mogę w końcu pojechać na tego typu imprezę w swoim województwie, 40km od miejsca zamieszkania. Często narzekałam, dlaczego w Szczecinie brakuje takich imprez. Czy hot fashion night była zrobiona na siłę? Nie wiem. Brak organizacji przyćmił pokazy, a szkoda. Bo wiem, że organizatorzy starali się bardzo i na pewno włożyli dużo wysiłku by było jak należy.
Sukienkę, którą włożyłam na imprezę, przerobiła krakowska projektantka. Sukienka pochodzi z reserved, oryginalnie nie ma wzoru z filcu, tylko niebieskie cekiny, które zostały na swoim miejscu. Ja w sukience się zakochałam i nie mogłam się nadziwić jak powstał ów wzór! Coś pięknego!
sukienka - reserved + diy
buty - ccc
torebka - Zuzia Górska
sliczne zdjęcia ;)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie na konkurs, do wygrania bony do takich sklepów jak : C&A, H&M, Reserved czy New Yorker :)
fashion-style-viola.blogspot.com/2012/11/konkurs-wygraj-bon-na-zakupy.html
świetne : D
OdpowiedzUsuńzapraszam :)
szkoda,ze wieczor nie nalezal do najbardziej udanych,ale wygladalas swietnie. Cudna sukienka,sama bym chetnie taka kupila:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam cieplutko,
Gosha
Każdy ma swój gust. Parasola ma fajne rzeczy ale takie jak w sieciówkach... ona kopiuje nie wymysla nic nowego.Poza tym jej rzeczy są źle uszyte.
OdpowiedzUsuńJa też byłam i podobało mi się. Trzeba mierzyć siły na zamiary, nie zawsze wszystko jest możliwe do zrobienia
ładne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńTo była pierwsza tego typu impreza organizowana przez Hot, nic więc dziwnego że mogły zdarzyć się jakieś organizacyjne niedociągnięcia - po prostu część rzeczy wychodzi dopiero w przysłowiowym "praniu". Prowadziłam ten pokaz, widziałam jak to wszystko wygląda od kulis i życzę sobie i każdemu innemu takiego ogarnięcia w robieniu 1000 rzeczy na raz jakim wykazywała się organizatorka. Również stałam przez całą imprezę w butach na 12 cm szpilce, później przetańczyłam całą noc na afterparty jak masa innych ludzi i jakoś nie użalam się nad sobą :>
OdpowiedzUsuńfajnie :P
OdpowiedzUsuńFajne fotki!
OdpowiedzUsuńWyglądałaś przepięknie! Sukienka - cudo! <3 Oj, ja nie lubię braku organizacji... wiadomo, coś może się nie udać, coś może pójść nie tak, ale takie rzeczy jak miejsca do siedzenia to nie jest zbyt duża filozofia... Pozdrawiam :-*
OdpowiedzUsuńładnie się prezentowałaś :) Szkoda, ze jednak minusy imprezy się znalazły :(
OdpowiedzUsuńW mojej miejscowości tez rzadko odbywają się jakiekolwiek pokazy, niestety ..
OdpowiedzUsuńTy za to wyglądałaś bardzo ładnie :)
Pięknie wyglądasz
OdpowiedzUsuńPłaszcz jest genialny ;)
Zapraszam na konkurs - do wygrania bony na buty ;)
Warto spróbować ;)