25.11.2012

Hot Fashion Night

Obiecałam recenzję to będzie, choć piszę ją strasznie zawiedziona. Czyli już na wstępie wiecie, że nie bawiłam się dobrze. Przyczyna była jedna : brak organizacji. Sprawa pierwsza, mamy koniec listopada, pogoda do miłych nie należy, cała impreza zaczyna się punkt 21 i dopiero od 21 można wejść do środka. Ja wiecznie przezorna bywam wcześniej... i tym razem również byłam...pospacerowałam w szpilkach po mroźnym Szczecinie, a co hartować przed zimą się trzeba!
Sprawa nr 2. Brak miejsc siedzących, oprócz kilku dla gości ważniejszych.Każdy doskonale wie, że pokazy słyną z braku punktualności (oczywiście są nieliczni, którzy nie wiedzą co to spóźnienie) , tak więc stałam w tłumie, machając głową i wyginając się w różne strony by cokolwiek zobaczyć, co trwało ok. 2,5 h. 
Co do pokazów... Wszystko co miały na sobie modelki podczas pokazu Parasoli założyłabym na siebie. Podobała mi się każda rzecz. U Fanforonady było gorzej, bo założyłabym z trzy rzeczy, ale zachwycona nie byłam, choć to dla niej pojawiłam się na całej imprezie, ostatni pokaz opuściłam, nogi odmawiały posłuszeństwa a stojący tłum wyprowadził mnie z równowagi.
Jestem strasznie zawiedziona, bardzo cieszyłam się, że mogę w końcu pojechać na tego typu imprezę w swoim województwie, 40km od miejsca zamieszkania. Często narzekałam, dlaczego w Szczecinie brakuje takich imprez. Czy hot fashion night była zrobiona na siłę? Nie wiem. Brak organizacji przyćmił pokazy, a szkoda. Bo wiem, że organizatorzy starali się bardzo i  na pewno włożyli dużo wysiłku by było jak należy.

Sukienkę, którą włożyłam na imprezę, przerobiła krakowska projektantka. Sukienka pochodzi z reserved, oryginalnie nie ma wzoru z filcu, tylko niebieskie cekiny, które zostały na swoim miejscu. Ja w sukience się zakochałam i nie mogłam się nadziwić jak powstał ów wzór! Coś pięknego!









sukienka - reserved + diy
buty - ccc
torebka - Zuzia Górska

12 komentarzy:

  1. sliczne zdjęcia ;)

    Zapraszam do mnie na konkurs, do wygrania bony do takich sklepów jak : C&A, H&M, Reserved czy New Yorker :)
    fashion-style-viola.blogspot.com/2012/11/konkurs-wygraj-bon-na-zakupy.html

    OdpowiedzUsuń
  2. świetne : D
    zapraszam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. szkoda,ze wieczor nie nalezal do najbardziej udanych,ale wygladalas swietnie. Cudna sukienka,sama bym chetnie taka kupila:)
    pozdrawiam cieplutko,
    Gosha

    OdpowiedzUsuń
  4. Każdy ma swój gust. Parasola ma fajne rzeczy ale takie jak w sieciówkach... ona kopiuje nie wymysla nic nowego.Poza tym jej rzeczy są źle uszyte.

    Ja też byłam i podobało mi się. Trzeba mierzyć siły na zamiary, nie zawsze wszystko jest możliwe do zrobienia

    OdpowiedzUsuń
  5. To była pierwsza tego typu impreza organizowana przez Hot, nic więc dziwnego że mogły zdarzyć się jakieś organizacyjne niedociągnięcia - po prostu część rzeczy wychodzi dopiero w przysłowiowym "praniu". Prowadziłam ten pokaz, widziałam jak to wszystko wygląda od kulis i życzę sobie i każdemu innemu takiego ogarnięcia w robieniu 1000 rzeczy na raz jakim wykazywała się organizatorka. Również stałam przez całą imprezę w butach na 12 cm szpilce, później przetańczyłam całą noc na afterparty jak masa innych ludzi i jakoś nie użalam się nad sobą :>

    OdpowiedzUsuń
  6. Wyglądałaś przepięknie! Sukienka - cudo! <3 Oj, ja nie lubię braku organizacji... wiadomo, coś może się nie udać, coś może pójść nie tak, ale takie rzeczy jak miejsca do siedzenia to nie jest zbyt duża filozofia... Pozdrawiam :-*

    OdpowiedzUsuń
  7. ładnie się prezentowałaś :) Szkoda, ze jednak minusy imprezy się znalazły :(

    OdpowiedzUsuń
  8. W mojej miejscowości tez rzadko odbywają się jakiekolwiek pokazy, niestety ..
    Ty za to wyglądałaś bardzo ładnie :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Pięknie wyglądasz
    Płaszcz jest genialny ;)


    Zapraszam na konkurs - do wygrania bony na buty ;)
    Warto spróbować ;)

    OdpowiedzUsuń