10.02.2015

Woda zdrowia doda, czyli jaką, ile i jak pić

woda mineralna
Zewsząd jesteśmy bombardowani rewelacjami na temat picia wody. Woda sprawia, że stajemy się szczuplejsi, zdrowsi. Media ścigają się w informowaniu, jakie ilości wody powinniśmy spożywać i która jest najzdrowsza.
Coraz częściej widzimy gwiazdy i gwiazdeczki z kultową wodą, w której główną rolę gra design butelki. Spieramy się czy prawidłowa ilość to 1,5 l czy może ponad 2 litry. Taki natłok różnych informacji sprawia, że niby każdy wie iż wodę pić musi, ale wcale tego nie robi.

Zaspokajając swój nastawiony na dietetykę rozum przeczytałam mądre książki, artykuły i wysłuchałam pani Bosackiej. Dopiero teraz dumnie mogę stwierdzić, że już nikt nie nabije mnie w butelkę. Dziś przedstawię wam kilka faktów na temat picia wody.

Właściwie, po co nam woda? Ludzkie ciało to ok. 60% wody. To ona odpowiada za utrzymanie jędrności, wymiarów oraz kształtów komórek. Woda pomaga utrzymać nam prawidłowe pH, bierze udział w trawieniu białek, tłuszczy i węglowodanów. Jest głównym składnikiem krwi, dba o nasze nerki. To nie wszystkie funkcje wody, ale te wystarczą by uświadomić, że bez wody żadne życie nie przetrwa.

Ile wody powinniśmy pić? Źródła mówią różnie, lecz do mnie najbardziej przemawia następujący wzór 30ml x masa ciała w kg, co oznacza, że w ciągu jednej doby na każdy kilogram masy ciała trzeba wypijać ok 30ml wody. Czyli kobieta o wadze ok 50kg dziennie powinna wypijać 1,5l wody. Ważne jest, że w czasie zwiększonej aktywności fizycznej czy podczas upałów ta ilość powinna wzrosnąć. Jednak musimy pamiętać, że nie powinniśmy przekraczać 3,6 litra, gdyż grozi to niewydolnością nerek.

Czy powinniśmy pić wyłącznie wodę? Nie, ale jeśli często sięgamy np po herbatę musimy zdawać sobie sprawę, że odwadnia nasz organizm. Dlatego każdą herbatę powinniśmy popić dodatkową szklanką wody. Natomiast jeśli często sięgasz po kawę, każdą popij dwukrotną ilością wody.

Czy woda pomoże mi w odchudzaniu? "Woda to podstawa odchudzania" dr Anna Lewitt. W czasie diety powinniśmy zwiększyć ilość wypijanej wody. Powinna mieścić się w przedziale min. 30ml na kg do max. 60ml na kg. Pamiętajcie jednak, że jeżeli ktoś waży 100kg nie znaczy to, że dziennie musi wypić aż 6 litrów wody. Nasze działanie powinno być rozsądne i w takich przypadkach skonsultowane z dietetykiem!

Nie lubię wody! Jak zacząć ją pić? Najlepsza metoda to "zero pośpiechu". Ustalcie, że po każdym posiłku wypijecie szklankę wody, nie od razu, małymi łykami. Nie pij podczas jedzenia, najlepiej będzie 15 min przed i 15 min po każdym daniu. Codziennie staraj się zwiększać ilość wypijanej wody, aż dojdziesz do tej właściwej. Mogą pomóc wam w tym aplikacje na telefon, zwykły kalendarz, czy organizer. Ja ilość wypijanej wody zapisuje w organizerze autorstwa Aliny designyourlife, każda kropelka symbolizuje 250ml/szklankę wody.
Jaką wodę wybierać? Każdą. Najlepiej taką, którą lubisz najbardziej. Pamiętajcie, że nawet wodę powinniśmy kupować z głową. Często kupujemy wodę źródlaną, pozbawioną substancji mineralnych. Sprawdzajcie etykiety, niejednokrotnie zauważyłam, że wody z najgłośniejszymi reklamami mają mniej składników mineralnych niż woda z kranu. Ja postawiłam na wodę średniozmineralizowaną, czyli kupuję tę w przedziale od 500mg/l do 1500mg/l. Lecz prawda jest taka - lepsza każda woda niż żadna.
Mam nadzieję, że choć część waszych wątpliwości zostało rozmytych. Pamiętajcie początki bywają trudno, ale z czasem picie wody wejdzie wam w nawyk i organizm sam będzie się o nią upominał. Wszelkie informacje na temat picia wody zaczerpnęłam z książki dr Anny Lewitt "Jedzenie to leczenie".
design your life


5 komentarzy:

  1. u mnie zgrzewka wody niegazowanej w domu to obowiązek pije ją codziennie i czasami nawet po 2 litry :)

    OdpowiedzUsuń
  2. kupiłem cisowiankę perlage x2 i używam jako butelki wielokrotnego użytku - po zdjęciu etykiet (przy pomocy benz. ekstr.) dostajemy najlepiej wyglądające butelki na rynku (tritan to to nie jest ale hej za 2zł nie oczekujecie cudu)
    polecam

    OdpowiedzUsuń
  3. bez wody nie wyobrażam sobie życia, piję ją cały czas ;)


    http://mymaroonglasses.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń