Dziś kolejna odsłona z serii lunch box. Tym razem troszkę inna, bo słodka. W takie upały jak obecnie panują jem bardzo mało. Mogłabym praktycznie nie jeść nic. Nie wyobrażam sobie jeść gorącego obiadu. Dlatego szybko musiałam wymyślić sposób na wysokie temperatury i zaspokojenie głodu.
W takie dni najlepiej smakuje wszystko co lekkie, orzeźwiające i pełne witamin. Możemy jeść sałatki, pić koktajle. Ja zdecydowałam się przygotować placuszki z serka homogenizowanego. Przepis dojrzałam u Pauli, która prowadzi bloga One Little Smile. Takimi plackami spokojnie się najemy. Są idealne pod każdym względem. Lekkie, odpowiednio słodkie i można je podawać na milion sposobów.
Poprzednie posty z serii:
Mniam jakie smakołyki :3
OdpowiedzUsuńMniam :)
OdpowiedzUsuńŁał ciekawy pomysł, a ja właśnie zaczęłam dietę owocowo - warzywną z dodatkiem nabiału i produktów pełnoziarnistych.. Zainspirowałaś mnie, od dzisiaj śledzę bloga na bieżąco i czekam na nowe pomysły :) Pozdrawiam ! :) http://kellyssfashion.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńoo mniam, pysznosci :D
OdpowiedzUsuńWiolka-blog KLIK
świetny pomysł na lunch :) pyszności :)
OdpowiedzUsuńomomomoom ♥
OdpowiedzUsuńaż mi się placuszków zachciało, jutro zrobię :)
OdpowiedzUsuń