15.02.2015

Nowości

Dziś przygotowałam dla was "haul" zakupowy. Tym razem ubrań nie będzie, choć wiem, że właśnie takie posty czytacie najchętniej. W poście pojawią się książki i kosmetyki.

Gdy tylko wpadnę do empiku biegam jak w transie, wszystkie książki chciałabym mieć. Tym razem udało mi się kupić trochę nowości. Od dłuższego czasu szukam "Bądź paryżanką gdziekolwiek jesteś", w empiku ciągle jej brakowało lecz w końcu ją dorwałam.
"W butach Valerii" książka porównywana do "Seksu w wielkim mieście", właśnie ta informacja zachęciła mnie do kupna. Pocieszający jest również fakt, iż książek jest kilka części.
Jestem fanką książek z "francuską" tematyką. Okładka i opis fabuły zachęcił mnie do kupna "Lekcji francuskiego". Amerykanka wyjeżdża na rok do Paryża, pracuje ze słynną fotografką, imprezuje w tych samych miejscach co Naomi Campbell... Tematyka idealna i ponad 400 stron!
Kolejną książkę, również "francuską" kupiłam w Biedrze za całe 9,90zł. "Powrót paryżanina" jest kontynuacją kultowej "Francuskiej oberży". Zaglądajcie na biedronkowy dział książek, możemy dostać świetne książki w bardzo dobrych cenach.
Piórnik h&m, długo szukałam idealnego domku dla swoich długopisów. Miał być niewielki i kobiecy. Oto jest! 
Woda oliwkowa z ziaji okazała się świetnym zakupem. Kosztowała niecałe 7zł. Jestem pewna, że to nie pierwsza moja buteleczka, na lato będzie idealna.

Tołpa pojawiła się w biedronce. Ten żel polecam wszystkim wrażliwcom skłonnym do trądziku. Bardzo delikatny,świetnie zmywa makijaż, a skórę pozostawia gładką i odświeżoną.
Nie jestem fanką avonu. Wszystko co do tej pory miałam z tej firmy, niemiłosiernie mnie uczulało. Lecz ten zapach podbił moje serce, pomimo iż nie mogę używać go na gołe ciało. 

Teraz czas na pepco. Gdybym mogła zostawiłabym tam pół wypłaty, bez większego trudu. Jednak coś mnie powstrzymało. Kupiłam wazon z myślą o tulipanach oraz śliczną ramkę.
Na sam koniec zostawiłam istną perełkę. Dorwałam ją w sh, za 30zł. Jest fenomenalna, ożywi każdą stylizację. Torebka nie nosi żadnych śladów zużycia. Wygląda jak nowa.



8 komentarzy:

  1. czerwona torebeczka jest świetna rewelacyjnie się prezentuje :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Piórnik jest naprawdę śliczny.

    OdpowiedzUsuń
  3. A ja właśnie wolę nieubraniowe haule :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Gratuluje łupu, torebka piękna! "Bądź paryżanką..." super, bardzo przypadłą mi do gustu ta książka:)... Piórnik mega stylowy!


    Zapraszam na nowy post:
    http://alanja.blogspot.com/2015/02/pare-sow-o-piecdziesieciu-twarzach.html

    OdpowiedzUsuń
  5. Uwielbiam do Ciebie zaglądać - mimo że nie zawsze pozostawiam po sobie ślad, czytam wszystko od deski do deski.
    Perfumy z Avonu, mają śliczną butelkę, jestem ciekawa nut zapachowych, bo całość wygląda po prostu uroczo.

    OdpowiedzUsuń