16.09.2014

Lunch box? Taka figa!

figi zapiekane
Lubicie figi? Ja pokochałam. Nie dość, że są pyszne i zdrowe, do tego możemy je jeść na bardzo dużo sposobów. W Polsce najbardziej znane są w wersji suszonej, ciężko dostać świeże. Na szczęście oferta sklepów coraz szybciej się poszerza i bez problemu kupimy świeże figi, zwłaszcza teraz, gdy sezon na nie w pełni się rozpoczął.
Figi najczęściej dodawane są do sałatek i serów, idealnie się z nimi komponują. Ja postanowiłam zabrać je ze sobą do pracy. Owoce nacięłam do połowy, włożyłam pokruszoną fetę oraz drobno posiekane orzechy laskowe. Trafiły do nagrzanego do 200 stopni piekarnika na 10 minut. Świetnie smakują zarówno ciepłe jak i zimne. Idealnie nadają się na przystawkę bądź dodatek do grilla. Jeżeli nie przepadacie za słodko-słonymi potrawami, wybierzcie inni rodzaj sera, np. mozzarelle.
Do lunch boxa trafiły również pomidorki, usmażona pierś z kurczaka oraz kilka orzechów laskowych. Według mnie posiłek w sam raz do pracy.



9 komentarzy:

  1. Wstyd się przyznać, ale nigdy nie jadłam. :( Wygląda nawet smakowicie. A jak jeszcze dodawane są do serów (tak, jestem sero-maniaczką), to kto wie, może nawet spróbuję niedługo. :D
    http://whatisinthehat.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja figi po raz pierwszy zjadłam w Hiszpanii, prosto z drzewa idealnie dojrzałe. Lecz nie zachwyciłam się ich smakiem a konsystencja mnie nawet troche odrzuciła :D Może takie zapiekane by mi bardziej zasmakowały :)

    OdpowiedzUsuń
  3. ja nie przepadam za figami, ale trzeba przyznać, że wszystko apetycznie wygląda :)

    OdpowiedzUsuń
  4. nigdy nie jadłam fig ;) ale śniadanko do pracy idealne!

    klikniesz u mnie w poście? z góry dzieki :* [ MAŁA x MI ]

    OdpowiedzUsuń
  5. Jadłam , ale jakoś mi nie zasmakowały :)
    zapraszam do mnie ♥
    fashion-madam.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  6. Rewelacyjnie wyglądają i pewnie jeszcze lepiej smakują!;)

    OdpowiedzUsuń
  7. jadłam figi ale jakoś mi nie podeszły smakowo :) te pięknie wyglądają i mimo mojej niechęci do nich kusza ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. nigdy nie jadłam świeżej figi, ale ostatnio ich wszędzie pełno. nawet sąsiadka ostatnio robiła. chyba się skuszę :)

    OdpowiedzUsuń