10.12.2013

Drobiazg a cieszy


Mało rzeczy sprawia mi tak ogromną radość jak wszystko to, co wykonam sama. Gdy zupełnie samodzielnie ugotuję świetny obiad, gdy oryginalnie udekoruje pokój bądź przerobię ubranie. Kolekcjonuje wszystko co może się kiedyś przydać. Mam sporą kolekcje cekinów, koralików czy tasiemek. W sh udało mi się dorwać boską koszulę, ale czegoś mi w niej brakowało. Malutkie elementy sprawiły, że jest piękna i chodzę w niej dumna jak paw.

Może mistrzynie diy śmieją się ze mnie w duszy, bo przecież nie zrobiłam niczego wielkiego, ale dla mnie igła i nitka to bardzo dalekie znajome...








36 komentarzy:

  1. no i po co przepłacać w sklepie, skoro samemu można zrobić coś lepszego :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Cudowna koszula <333

    carlyyy-m.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Wygląda naprawdę nieziemsko!

    OdpowiedzUsuń
  4. pięknie to wygląda:) zwłaszcza na tej koszuli

    OdpowiedzUsuń
  5. fajowo wygląda :)
    mi dziś przyjechały ćwieki i stara koszula zamieniła się w piękną rockową kamizelkę . ♥

    OdpowiedzUsuń
  6. jest świetna!
    ;)
    fondestdream.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  7. O tak, mi też najwięcej radości sprawia gdy mogę coś zrobić sama :)

    OdpowiedzUsuń
  8. ooo, tak, tak, jestem na wielkie tak - tym bardziej, że ostatnio kocham się w koszulach z dżetami/cekinami na kołnierzyku (do tego stopnia, że wczoraj w Reserved sobie taką sprawiłam).
    Co prawda ja wolę wiskozowe, bawełniane koszule, ale ta też wygląda bardzo dobrze :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Koszula nie jest jeansowa, to tylko imitacja;)

      Usuń
    2. to bardzo dobra imitacja, w takim razie ;P

      Usuń
  9. Zawsze take małe drobiazgi zmieniają zwykły ciuszek w coś pieknego :) pozdrawiam i dzięki za odwiedzinki :)

    OdpowiedzUsuń
  10. uwielbiam takie smaczki : ) jarasz się o wiele bardziej daną rzeczą, dlatego że mogłeś mieć udział w jej tworzeniu : ) super! z chęcią obserwuję!

    OdpowiedzUsuń
  11. I bardzo fajne ;) Gdybyś nie wiadomo ile nabadźgała tych koralików, wyszłoby śmiesznie, a tak mamy ciekawy akcent. Pozdrawiam gorąco! ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Wielkie mistrzynie też kiedyś zaczynały od podstaw. Gratuluję, że się wzięłaś do roboty!
    A w wolnej chwili zapraszam do mnie na modowo: fashion4ever.pl i podróżniczo: btth.pl

    Asia

    OdpowiedzUsuń
  13. Nice tip, thanks for sharing :)

    Federica
    http://www.thecutielicious.com

    OdpowiedzUsuń
  14. świetne!
    http://alicjalovingx.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  15. i koszula jak nowa! Super pomysł.

    OdpowiedzUsuń
  16. niby nic, a jednak coś :D

    obserwujemy? :) www.DulcesCrujientes.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  17. pomysłowo, ślicznie się prezentuje kołnierzyk :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Super :)
    Od razu koszula wygląda weselej :D
    Pozdrawiam i zapraszam do mnie :*

    OdpowiedzUsuń
  19. I od razu koszula wygląda bardziej uroczo :)

    OdpowiedzUsuń
  20. uwielbiam koszule !
    świetny pomysł !

    OdpowiedzUsuń
  21. koszulka po przemianie o wiele lepsza tak szczerze mówiąc :)


    jestem nowa obserwatorką bloga.
    zajrzyj do mnie, zaobserwuj i nie zapomnij pozostawić po sobie komentarza- oczywiście będę zaglądać tu częściej, pozdrawiam :)
    oliwkaaja.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  22. A gdybyś wybrała ozdoby w innym kolorze to też powstałaby całkiem inna koszula. Bardzo mi się podoba!

    OdpowiedzUsuń
  23. drobiazg, ale dodaje uroku, a poza tym fajna, nieinwazyjna przeróbka, bo gdy się znudzi zawsze można zmienić :)

    OdpowiedzUsuń