Tydzień zwolnienia, ból pleców, gorączka, kaszel, dwa antybiotyki.
Jaki jest Wasz sposób na poprawę humoru podczas choroby?
Ja zdecydowanie wybieram rozpieszczanie słodkościami. Coś mi się kiedyś obiło o uszy, że nie jest to najlepszy sposób na szybki powrót do zdrowia, ale zdecydowanie poprawia samopoczucie. Wieczór spędziłam w towarzystwie kalorii, które widać na zdjęciu i z kolejnym świeżym numerem ale pychota. Cóż za tort malinowy... mmm...
omnomnomnomnom <3
OdpowiedzUsuńteż bym się z chęcią najadła jakichś kalorycznych rzeczy, ale niestety jestem na diecie ;(
Ooo pyszności:D Na pewno leczą zły humor :D
OdpowiedzUsuńojej dzięki:) ooo tak słodycze to coś pięknego!:D
OdpowiedzUsuńale świetne zdjęcie! - genialne! :)
OdpowiedzUsuńżyczę szybkiego powrotu do zdrowia! ;)
OOO, tak to można sobie chorować! :)
OdpowiedzUsuńAz pójdę też sobie kawę zrobić! :)
szybkiego powrotu du zdrowia:)
OdpowiedzUsuńo też bym tak chciała sobie ze słodyczami posiedzieć :D ale czeka na mnie masa nauki:P
OdpowiedzUsuń~obserwuje:*
Dzięki za odwiedzinki :)
OdpowiedzUsuńSzybkiego powrotu do zdrówka życzę:)
kiedy ja jestem chora nie mam ochoty na nic do jedzenia
OdpowiedzUsuńTAK ZGADZAM SIĘ PIOSENKA JEST MEGA!
OdpowiedzUsuńDUMLE <3
ale Ci dobrze:)
OdpowiedzUsuńzdrowiej.♥
OdpowiedzUsuńNie boli Cię, że grupą docelową twojego bloga jest gimbaza? że tylko gimnazjalistki cie czytaja?
OdpowiedzUsuńNie.
UsuńNic mi nie mów, ja mam mega słabość do słodyczy hehe:)
OdpowiedzUsuńJa w styczniu miałam ropień okołomigdałkowy - bardzo zaawansowana angina, tak bolało że po nocach z bólu płakałam i o ironio tylko lody poprawiały mój stan i uśmierzały ból lepiej niż "dragi".
OdpowiedzUsuńmmmm... ile pyszności!:)
OdpowiedzUsuńhehe tak to można chorować;p
OdpowiedzUsuńzdrowiej szybko;)
u mnie podobnie.. akurat na długi weekend;/ Pozdrawiam::)
OdpowiedzUsuńuwielbiam ta gazete :D
OdpowiedzUsuńMars ♥
OdpowiedzUsuńPozdrowienia z Francji :)