29.09.2012

Łupy z sh!

Witam Was, od miesiąca pracuje w secondhandzie :) Czyli jestem w raju! Wbrew pozorom nie zabieram wszystkich ciuchów w moim rozmiarze i nawet chodzę do konkurencji! ;)
Może się wydawać, że jak się pracuje w tego typu sklepach to zgarnia się to co najlepsze, powiem Wam szczerze, że może na początku jest szał... ma się dostęp do każdej nowej dostawy, ale po pewnym czasie kupuję się wyłącznie rzeczy, które NAPRAWDĘ się podobają, a nie wszystkie tylko ze względu na niską cenę. Przedstawiam Wam moje miesięczne zakupy w sh, rzeczy pochodzą z kilku sklepów z mojej miejscowości. Na zdjęciach brakuje dwóch, zwykłych białych t-shirtów.


Kurtka amisu / różowy t-shirt h&m / spódniczka h&m / jeansy fishbone / kardigan h&m 





Niestety miętowy sweter okazał się za duży :( Będę musiała go sprzedać. 

7 komentarzy:

  1. ja też bym mogła pracować w SH :D:D fajna sprawa :) świetne rzeczy wybbrałaś :))

    OdpowiedzUsuń
  2. a wiesz ze mam chyba podobny kardigan tylko ze szary?:D

    OdpowiedzUsuń
  3. świetna spódniczka:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ajjjjjjjj muszę powiedzieć że zazdroszczę dostępu do tych najlepszych perełek :) Sama jestem secon hand-ową maniaczką :P :D Twoje zdobycze są piękne :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Jejku, ale piękne rzeczy
    Gdyby takie kupić w sieciówkach to by majątek się zostawiło.

    OdpowiedzUsuń