Dawno tak bardzo nie tęskniłam za słońcem. Pojawia się na chwilę, w przerwach między ulewami walcząc z nimi dość intensywnie. 21 stopni w środku lata nie satysfakcjonuje mnie ani troszkę, ale jeszcze nie jest najgorzej. Po urlopie w Norwegii stwierdzam, że zawsze może być gorzej.
Dziś mam na sobie zwiewną bluzkę z zipem z reserved. Uwielbiam ją, swoją kolorystyką dodaje energii. Połączyłam ją z rurkami i botkami na szpilce, od czasu do czasu lubię rzucić płaskie buty w kąt. Tak krótkie nogi potrzebują szpilek częściej niż może się wydawać. :)
Jeśli chodzi o fryzurę... mam bardzo cienkie i rzadkie włosy, które nigdy nie chcą współpracować. Żyją swoim życiem, nie myślą o symbiozie. Nie chcą się kręcić, nie chcą się układać, a gdy są idealnie proste za chwile zmieniają się w jeden duży kołtun. Dlatego często decyduję się na różne upięcia. Tym razem są to dwa dobierane warkocze. Uwielbiam je, są bardzo wygodne. Włosy nie wchodzą do oczu i nie denerwują fatalnym wyglądem.
Zapraszam do polubienia na facebooku TUTAJ!
bluzka - reserved
leginsy - h&m
botki - ccc
torebka - nanu nana
bransoletka - by EmaMija / niebieska - pamiątka z Turcji
fajna stylizacja ;)
OdpowiedzUsuńfajnie wygladasz:)
OdpowiedzUsuńwłosy wyglądają super:) ładnie Ci w takiej fryzurze:)
OdpowiedzUsuńale masz ładną fryzurę ;)
OdpowiedzUsuńbardzo ładne legginsy ;)
OdpowiedzUsuńbluzka ma przepiękny kolor, faktycznie, dodaje energii :) i ja nie wiem, gdzie Ty krótkie nogi widzisz :p
OdpowiedzUsuńsuper zdjęcia! bardzo fajnie, kolorowo, pozytywnie wyglądasz. podoba mi się :)
OdpowiedzUsuńładna bluzeczka ;) Ślicznie .! ;)
OdpowiedzUsuńurocza bluzeczka :)
OdpowiedzUsuńgenialne buty no i śliczna fryzurka ;)
OdpowiedzUsuńśliczna bluzeczka i fryzurka. :)
OdpowiedzUsuńdziękuje za odwiedzenie mojego bloga!
I oczywiście obserwuję twojego! ;)
ze względu na moje niesforne włosy też często decyduję się na upięcia. ;)
OdpowiedzUsuństylizacja ok,letnia, ale te buty powinnaś zamienić na jakieś sandały na obcasie
OdpowiedzUsuńtrochę przytłaczają całość
pozdrawiam :)
Sandały w deszczową pogodę według mnie nie są dobrym pomysłem.
Usuńnie widac, zeby padal deszcz
Usuńto raczej nie jest deszczowa stylizacja
a po za tym masz okulary przeciwsloneczne :)
Okulary przeciwsłoneczne nie nosi się wyłącznie w ochronie przed słońcem, są ludzie, którzy noszą je cały rok i są traktowane jak biżuteria, dodatek itp.
OdpowiedzUsuńJak napisałam w pierwszym akapicie posta, raz pada, raz jest słońce, które jest dość intensywne.
Nie robiłam zdjęć z kałużami w tle.
Zdjęcia czasem kłamią ;) http://imageshack.us/f/20/7604284594a33396d44bc.jpg/ ;) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńbluzka bardzo fajna, jednak faktycznie buty mógł by być bardzie letnie, ale to Twój wybór co na siebie zakładasz ;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam ;)
Śliczna bluzka :) Pogoda jest szalona, wczoraj u mnie tak strasznie wiało :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i obserwuję :)
Dziekuje za komentarz:)
OdpowiedzUsuńPodoba mi sie ta bluzka!
Rewelacyjnie wyglądasz! Fryzurka bardzo fajna, a buty poproszę ;) pozdrawiam! :)
OdpowiedzUsuńŚliczną masz fryzurke . Bluzeczka przypadła mi do gustu . Pozdrawiam i zapraszam do siebie :)
OdpowiedzUsuńprzeslicznie wyglądasz!:) kocham warkocze ^^
OdpowiedzUsuńśliczna bluzka :)
OdpowiedzUsuńfaktycznie ten odcien zoltego dodaje energii i na pewno wnosi troszke slonca w deszczowe dni! fryzura bardzo ciekawa, podziwiam za cierpliwosc w wymyslaniu i tworzeniu takich upiec :) niestety rozumiem Twoj bol jesli chodzi o dlugie nogi, takze musze siegac po obcasy, ktore w sumie baardzo kocham, wiec nie przeszkadza mi to ani troche, czuje sie w nich doskonale, a Tobie dodaly bardzo duzo wdzieku i kobiecosci!
OdpowiedzUsuństawiam dopiero pierwsze kroki w swiecie blogow modowych, ale serdecznie zapraszam: http://lenka-street-fashion.blog.pl/